Freefly Wave vs Phantom Flex 4K
Data dodania: 20-06-2022
Max Payne, słynący z tego że był bohaterem gry wykorzystującej slow-motion jako środek walki (ach ten słynny bullet time...), patrząc na dwie prezentowane dziś kamery byłby głęboko wzruszony. Ba, byłby oniemiały z zachwytu. Oto bowiem przed nami dwie przepotężne kamery służące nagrywaniu w slow-motion. Potrafią generować absolutnie nieziemski obraz w postaci tysięcy klatek zapisywanych na sekundę, by potem odtworzyć go w normalnej prędkości i otwierać widzom oczy i żuchwy w geście niemego zachwytu.
Co dla kogo? Flex, proponowany przez amerykańskiego giganta hi-tech, Ameteka jest rozwiązaniem stricte profesjonalnym. Nie ma tu żadnych kompromisów, urządzenie jest w pełni zawodowe i zdecydowanie wykracza poza możliwości postrzegania ludzkiego oka. W pełni wykorzysta je dopiero równie zawodowy operator - walory Flexa doceni kino, obszar naukowy i to szeroko pojęty, gdzie korzystanie z tak rozbudowanej i potężnej kamery ma uzasadnienie i sens. Przy swojej zaporowej, kosmicznej cenie ponad pół miliona złotych - i to w zależności od kursu dolara, ponieważ Phantom sprowadzany jest bezpośrednio z USA - jest to sprzęt z najwyższej możliwej półki.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Porady opinie, winmar specjaliści foto video
Freefly - Wave. Kamera, która rzucała na kolana w momencie premiery, nie tylko pod kątem możliwości sensora, strukturalną budową i otwartą konstrukcją.
Freefly Wave vs Phantom Flex 4K
Max Payne, słynący z tego że był bohaterem gry wykorzystującej slow-motion jako środek walki (ach ten słynny bullet time...), patrząc na dwie prezentowane dziś kamery byłby głęboko wzruszony. Ba, byłby oniemiały z zachwytu. Oto bowiem przed nami dwie przepotężne kamery służące nagrywaniu w slow-motion. Potrafią generować absolutnie nieziemski obraz w postaci tysięcy klatek zapisywanych na sekundę, by potem odtworzyć go w normalnej prędkości i otwierać widzom oczy i żuchwy w geście niemego zachwytu.
Niszowe kamery rejestrujące obraz w tak szokujących ilościach fps stały się ostatnio nieco bardziej modne, a to za sprawą faktu, że wykorzystuje się w nich ogólnie dostępną technologię w celu wyznaczania nowych możliwości. Tam, gdzie piksele przestają mieć znaczenie, prędkość nagrywania potrafi diametralnie obrócić kreowany świat.
W jednym narożniku ringu mamy dziś więc renomowany produkt Freefly - Wave. Kamera, która rzucała na kolana w momencie premiery, nie tylko pod kątem możliwości sensora, strukturalną budową i otwartą konstrukcją. Freefly rzucało rękawicę wszystkim tym, którzy uważali, że minimalizm jest trudny. Wave w momencie premiery był skromny, mały, kompaktowy wręcz - niemal niezniszczalny i wspaniale dostępny. Z drugiej strony mamy firmę, która szybkimi klatkami zajmuje się od lat. Już dawny model Miro, debiutujący dekadę temu potrafił nagrywać w Full HD z prędkością 1500 klatek na sekundę: malutki model M320S radził sobie dzielnie z rozdzielczością 1920x1080 robiąc 1540 klatek na sekundę na sensorze, który miał raptem 2Mpix. Ale Miro był uboższym krewnym prawdziwej perły - kamer Phantom Flex, które szybki klatkaż opanowały do absolutnej perfekcji.
Różnice pomiędzy poszczególnymi kamerami lepiej uwidoczni poniższa tabela.
Różnice pomiędzy poszczególnymi kamerami lepiej uwidoczni poniższa tabela.
Freefly Wave | Phantom Flex4K | |
Waga | 716g | 6kg |
Sensor | S35 | Super-35 |
Natywne ISO | 250 | 250 |
Mocowanie: | E-Mount (wymienne) | PL-Mount (wymienne) |
Maksymalne osiągi: 1280x720 1920x1080 4096x2160 (4K) |
2048x128 - 9259 fps 640fps 470fps 422fps |
4096x2034 - 938fps 2930fps 1975fps 1000fps |
Wbudowana pamięć | 2TB | 32/64/128GB |
Rozmiar piksela | 5.5 microna | 6.75 microna |
Cena | 61000 PLN | 521 500 PLN |
Co dla kogo? Flex, proponowany przez amerykańskiego giganta hi-tech, Ameteka jest rozwiązaniem stricte profesjonalnym. Nie ma tu żadnych kompromisów, urządzenie jest w pełni zawodowe i zdecydowanie wykracza poza możliwości postrzegania ludzkiego oka. W pełni wykorzysta je dopiero równie zawodowy operator - walory Flexa doceni kino, obszar naukowy i to szeroko pojęty, gdzie korzystanie z tak rozbudowanej i potężnej kamery ma uzasadnienie i sens. Przy swojej zaporowej, kosmicznej cenie ponad pół miliona złotych - i to w zależności od kursu dolara, ponieważ Phantom sprowadzany jest bezpośrednio z USA - jest to sprzęt z najwyższej możliwej półki.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Porady opinie, winmar specjaliści foto video