Nowa epoka w przemysle filmowym - Produkcja wirtualna z Winmar
Data dodania: 02-08-2021
Kompleksowo dobierzemy sprzęt do Produkcji Wirtualnej optymalny dla Twoich potrzeb !
Jak to wygląda, co chcemy uzyskać, jak ma być to zrealizowane, jaki ma być ten świat – o wiele więcej zależy tu od wspólnej wizji wszystkich kreatywnych postaci danego projektu. Producent VFX – rosnąca rola Wirtualne środowisko pracy ma w produkcji gamingowej i filmowej zupełnie inny wymiar. W klasycznej formie budujemy całą logistykę scenografii, rozkładamy akcenty, usiłujemy wedrzeć się na plan z kamerą, zachować autentyczność – słowem, jest to gigantyczne przedsięwzięcie które wymaga frapującego rozmachu i profesjonalizmu wielu osób. W wypadku wirtualnego świata scenografia musi powstać i być w pełni funkcjonalna – co prawda na ekranie komputera, ale wiadomo że to ogrom pracy nad niezliczonymi szczegółami – zanim kamera w ogóle zostanie na niej uruchomiona i zacznie kręcić jakikolwiek kadr. Wymaga to większej ilości spotkań przed nakreślaniem ostatecznej wizji, przez co jej finalny efekt jest bardziej spójny. Na pole gry wkracza tu supervisor VFX, lub wręcz producent VFX.
Postać, która w klasycznym ujęciu pełni rolę dopełniacza, tu jest głównym podmiotem, odpowiadającym za swobodę twórczej realizacji. Dlaczego? Bo zapewnia komunikację i przepływ informacji na każdym poziomie. Oto, czym powinien się zajmować dobry producent VFX: Ustala harmonogram produkcji, sprawdza czy jest on ustalony tak, aby wszystkie działy były gotowe na czas rozpoczęcia głównych zdjęć; Sprawdza czy artyści zajmujący się środowiskiem i zespół oświetleniowy rozmawiają z reżyserem, operatorem, scenografem i producentem, a cały zespół podpisuje się pod stworzeniem cyfrowego środowiska; Sprawdza kontakt między artystami zajmującymi się środowiskiem i działem sztuki wirtualnej, aby upewnić się, że wszelkie zasoby fizyczne, które istnieją na scenie, są również dostępne do umieszczenia w środowisku wirtualnym dla różnych konfiguracji kamer Dba o komfort pracy reżysera i operatora, pozwalając im odpowiednio wcześnie na dogłębne poznanie stworzonych lokacji tak aby mogli zaplanować pracę kamer; Jak widać, producent VFX jest osią wielu kanałów komunikacyjnych, a jego rozległe pole działania musi być mimo wszystko klarowne i przejrzyste tak aby każdy mógł się po nim swobodnie poruszać.
Czy to, że jest to świat wykreowany, wymyślony, kręcony w studiu cokolwiek zmienia? W tym wypadku – niekoniecznie. Ważne jest, by poruszać się po określonym harmonogramie działania i przestrzegać ustalonych zasad. Taki harmonogram powinien odpowiadać nam na kilka podstawowych pytań: jakie środowisko będzie gotowe i dostępne do filmowania jako pierwsze? Jakiej wielkości paneli ledowych potrzebujemy do sfilmowania wyznaczonych planów? Jakie ujęcia nie są możliwe na woluminie ledowym i wymagają innej techniki? Podległe producentowi VFX działy zajmują się takimi zagadnieniami od początku do końca, umożliwiając późniejsze sprawne działanie podczas produkcji. A zatem? Scena! Kamera! Akcja! Uruchamianie sceny na woluminie ledowym może zająć kilka minut – a może być to nawet godzina lub więcej – wszystko zależy od tego, ile obliczeń musi zostać wykonanych. Środowisko musi być na danej scenie uruchomione z uwzględnieniem perspektywy i rozmiaru tak, by wyglądało maksymalnie naturalnie. Mając w ręku odpowiednie instrumenty – scenopis, listę ujęć, prewizualizację możemy ruszyć z konfiguracją sceny. Ważne jest, by listę ujęć dostarczyć technikom sceny – będą wiedzieć, czego się spodziewać i jak zaplanować swoją pracę. Poza tym będą mieć świadomość lokalizacji kamery dla każdego kolejnego ujęcia. Po ustawieniu tła, aktorów i kluczowych elementów pierwszego planu sekwencję sceny należy uruchomić w całości – silnik generujący tło, kamerę, ruch światła i orientację sceny, by wiedzieć, czy nie napotkamy na kłopoty techniczne. Jakie? Jest kilka możliwości.
Środowisko lub wykonawcy mogą zasłaniać trackery w kamerach, przez co ich ruch może zostać zakłócony. Kamery mogą zbliżyć się do ściany i na obrazie powstanie mora z racji zbyt bliskiego sąsiedztwa ledów. Jeśli usuwamy problemy, i wszyscy są zadowoleni z jakości, wykonujemy obrót testowy. Obracanie w tym wypadku jest umowne – tło zmienia swoje położenie, razem z wyimaginowanym światłem i perspektywą, ale kamera porusza się tylko nieznacznie, by zaakcentować naturalność. Jeśli po obrocie wszystko jest ok – możemy kręcić. Postprodukcja Sprawdzi się tu odwieczna zasada z fotografii – dobre ujęcie w aparacie nie wymaga wielkiej pracy w postprodukcji. Im więcej pracy i dbałości o szczegóły włożyliśmy w scenę, tym lepiej i prościej będzie pracowało się w ujęciu finalnym, gdzie na możliwie największym monitorze można wyłapać wszelkie drobnostki które nam uciekły. Jeśli jednak producent VFX na przykład uznał, że błędy sceny poprawi się w postprodukcji – czeka nas masa ciężkiej pracy. Dlatego tak ważna jest dbałość o jakość. Zupełnie jak w klasycznym kinie, prawda?
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Porady opinie, winmar specjaliści foto video
Zalety są bezapelacyjne – swoboda ruchu, możliwości, totalna wolność w kreowaniu, ograniczona jedynie wyobraźnią. Brzmi i wygląda to wspaniale, zwłaszcza że wpływa też na inne bardziej tradycyjne formy.
Kompleksowo dobierzemy sprzęt do Produkcji Wirtualnej optymalny dla Twoich potrzeb !
Ugryźliśmy temat ogólnikowo, wskazując na różnice między pracą filmowca tradycyjnego a tego, który operuje wyłącznie w wirtualnym świecie. Zalety są bezapelacyjne – swoboda ruchu, możliwości, totalna wolność w kreowaniu, ograniczona jedynie wyobraźnią. Brzmi i wygląda to wspaniale, zwłaszcza że wpływa też na inne bardziej tradycyjne formy. Już dziś CGI jest obowiązkowym elementem widowiskowego przedstawienia filmowego, a takie technologie jak motion capture są w pełni zintegrowane z filmową realizacją. Ciekawym zagadnieniem jest wejście na rynek oświetlenia – nowatorskie technologie zawitały także i tu, a w połączeniu ze zmianami na klasycznym planie, jego nieustanną ewolucją otwierają zupełnie nowe możliwości. Jedną z takich furtek jest LED – technologia która idealnie wpisuje się w omawiany przez nas workflow. Operowanie światłem ledowym zamiast „budowania” koloru? Tak! Tradycyjny motion capture posługuje się uniwersalnym tłem zielonym bądź niebieskim. Wszystkie elementy współczesnych gier i innych kreatywnych realizacji wirtualnych ochoczo wykorzystują tę technologię, pozwala ona bowiem na poruszanie się w całkowicie nierealnym świecie ale do złudzenia przypominającym rzeczywistość. Możemy ją więc całkowicie dowolnie kształtować, ograniczeni tylko charakterem, wyobraźnią bądź kierunkiem w jakim się poruszamy.
Panele wolumetryczne led to jednak zupełnie inna bajka niż klasyczne komponowanie na zielonym tle. Przede wszystkim to one generują kolor końcowy w tle ujęcia. Daje to nam zupełnie inną jakość w ruchu kamery – jej poruszanie się możemy zakodować w silniku 3D gry i stworzyć obraz w którym popularna paralaksa (poruszanie się obiektów względem siebie w pewnej odległości) nada mu charakteru do złudzenia przypominającego rzeczywistość. Jest to o wiele bardziej naturalny ruch i forma niż podczas pracy z tłem zielonym, w dodatku iluzja rzeczywistości jest bardziej przyswajalna, wciągająca i szybciej zapominamy że to tylko wyrenderowane kadry. Kreacja na poziomie planowania Każda, nawet najbardziej niesamowita podróż może mieć miejsce w wypadku pracy w wirtualnym środowisku. Możemy nakręcić „Powrót do przyszłości” nie wychodząc z budynku firmy. W wypadku digitalizowanego świata dużo więcej dzieje się jednak na poziomie planowania, a świat jest bardziej plastyczny. W klasycznym kinie pozostawiamy sporo wizji scenarzystów, producentów, ograniczeni budżetem – tu, niezależnie od tego czy to film czy gra, czy elementy są logiczne czy nie, nie ma to znaczenia. Dlatego wiele elementów, kluczowych dla późniejszego planu rośnie na poziomie przedprodukcyjnym.
Panele wolumetryczne led to jednak zupełnie inna bajka niż klasyczne komponowanie na zielonym tle. Przede wszystkim to one generują kolor końcowy w tle ujęcia. Daje to nam zupełnie inną jakość w ruchu kamery – jej poruszanie się możemy zakodować w silniku 3D gry i stworzyć obraz w którym popularna paralaksa (poruszanie się obiektów względem siebie w pewnej odległości) nada mu charakteru do złudzenia przypominającego rzeczywistość. Jest to o wiele bardziej naturalny ruch i forma niż podczas pracy z tłem zielonym, w dodatku iluzja rzeczywistości jest bardziej przyswajalna, wciągająca i szybciej zapominamy że to tylko wyrenderowane kadry. Kreacja na poziomie planowania Każda, nawet najbardziej niesamowita podróż może mieć miejsce w wypadku pracy w wirtualnym środowisku. Możemy nakręcić „Powrót do przyszłości” nie wychodząc z budynku firmy. W wypadku digitalizowanego świata dużo więcej dzieje się jednak na poziomie planowania, a świat jest bardziej plastyczny. W klasycznym kinie pozostawiamy sporo wizji scenarzystów, producentów, ograniczeni budżetem – tu, niezależnie od tego czy to film czy gra, czy elementy są logiczne czy nie, nie ma to znaczenia. Dlatego wiele elementów, kluczowych dla późniejszego planu rośnie na poziomie przedprodukcyjnym.
Jak to wygląda, co chcemy uzyskać, jak ma być to zrealizowane, jaki ma być ten świat – o wiele więcej zależy tu od wspólnej wizji wszystkich kreatywnych postaci danego projektu. Producent VFX – rosnąca rola Wirtualne środowisko pracy ma w produkcji gamingowej i filmowej zupełnie inny wymiar. W klasycznej formie budujemy całą logistykę scenografii, rozkładamy akcenty, usiłujemy wedrzeć się na plan z kamerą, zachować autentyczność – słowem, jest to gigantyczne przedsięwzięcie które wymaga frapującego rozmachu i profesjonalizmu wielu osób. W wypadku wirtualnego świata scenografia musi powstać i być w pełni funkcjonalna – co prawda na ekranie komputera, ale wiadomo że to ogrom pracy nad niezliczonymi szczegółami – zanim kamera w ogóle zostanie na niej uruchomiona i zacznie kręcić jakikolwiek kadr. Wymaga to większej ilości spotkań przed nakreślaniem ostatecznej wizji, przez co jej finalny efekt jest bardziej spójny. Na pole gry wkracza tu supervisor VFX, lub wręcz producent VFX.
Postać, która w klasycznym ujęciu pełni rolę dopełniacza, tu jest głównym podmiotem, odpowiadającym za swobodę twórczej realizacji. Dlaczego? Bo zapewnia komunikację i przepływ informacji na każdym poziomie. Oto, czym powinien się zajmować dobry producent VFX: Ustala harmonogram produkcji, sprawdza czy jest on ustalony tak, aby wszystkie działy były gotowe na czas rozpoczęcia głównych zdjęć; Sprawdza czy artyści zajmujący się środowiskiem i zespół oświetleniowy rozmawiają z reżyserem, operatorem, scenografem i producentem, a cały zespół podpisuje się pod stworzeniem cyfrowego środowiska; Sprawdza kontakt między artystami zajmującymi się środowiskiem i działem sztuki wirtualnej, aby upewnić się, że wszelkie zasoby fizyczne, które istnieją na scenie, są również dostępne do umieszczenia w środowisku wirtualnym dla różnych konfiguracji kamer Dba o komfort pracy reżysera i operatora, pozwalając im odpowiednio wcześnie na dogłębne poznanie stworzonych lokacji tak aby mogli zaplanować pracę kamer; Jak widać, producent VFX jest osią wielu kanałów komunikacyjnych, a jego rozległe pole działania musi być mimo wszystko klarowne i przejrzyste tak aby każdy mógł się po nim swobodnie poruszać.
Czy to, że jest to świat wykreowany, wymyślony, kręcony w studiu cokolwiek zmienia? W tym wypadku – niekoniecznie. Ważne jest, by poruszać się po określonym harmonogramie działania i przestrzegać ustalonych zasad. Taki harmonogram powinien odpowiadać nam na kilka podstawowych pytań: jakie środowisko będzie gotowe i dostępne do filmowania jako pierwsze? Jakiej wielkości paneli ledowych potrzebujemy do sfilmowania wyznaczonych planów? Jakie ujęcia nie są możliwe na woluminie ledowym i wymagają innej techniki? Podległe producentowi VFX działy zajmują się takimi zagadnieniami od początku do końca, umożliwiając późniejsze sprawne działanie podczas produkcji. A zatem? Scena! Kamera! Akcja! Uruchamianie sceny na woluminie ledowym może zająć kilka minut – a może być to nawet godzina lub więcej – wszystko zależy od tego, ile obliczeń musi zostać wykonanych. Środowisko musi być na danej scenie uruchomione z uwzględnieniem perspektywy i rozmiaru tak, by wyglądało maksymalnie naturalnie. Mając w ręku odpowiednie instrumenty – scenopis, listę ujęć, prewizualizację możemy ruszyć z konfiguracją sceny. Ważne jest, by listę ujęć dostarczyć technikom sceny – będą wiedzieć, czego się spodziewać i jak zaplanować swoją pracę. Poza tym będą mieć świadomość lokalizacji kamery dla każdego kolejnego ujęcia. Po ustawieniu tła, aktorów i kluczowych elementów pierwszego planu sekwencję sceny należy uruchomić w całości – silnik generujący tło, kamerę, ruch światła i orientację sceny, by wiedzieć, czy nie napotkamy na kłopoty techniczne. Jakie? Jest kilka możliwości.
Środowisko lub wykonawcy mogą zasłaniać trackery w kamerach, przez co ich ruch może zostać zakłócony. Kamery mogą zbliżyć się do ściany i na obrazie powstanie mora z racji zbyt bliskiego sąsiedztwa ledów. Jeśli usuwamy problemy, i wszyscy są zadowoleni z jakości, wykonujemy obrót testowy. Obracanie w tym wypadku jest umowne – tło zmienia swoje położenie, razem z wyimaginowanym światłem i perspektywą, ale kamera porusza się tylko nieznacznie, by zaakcentować naturalność. Jeśli po obrocie wszystko jest ok – możemy kręcić. Postprodukcja Sprawdzi się tu odwieczna zasada z fotografii – dobre ujęcie w aparacie nie wymaga wielkiej pracy w postprodukcji. Im więcej pracy i dbałości o szczegóły włożyliśmy w scenę, tym lepiej i prościej będzie pracowało się w ujęciu finalnym, gdzie na możliwie największym monitorze można wyłapać wszelkie drobnostki które nam uciekły. Jeśli jednak producent VFX na przykład uznał, że błędy sceny poprawi się w postprodukcji – czeka nas masa ciężkiej pracy. Dlatego tak ważna jest dbałość o jakość. Zupełnie jak w klasycznym kinie, prawda?
Skontaktuj się bezpośrednio z naszym specjalistą - karol@winmar.pl; 603 772 773 -, a wspólnie dobierzemy sprzęt do produkcji wirtualnej optymalny dla Twoich potrzeb.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT PRODUCKJI WIRTULANEJ Z WINMAR
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT PRODUCKJI WIRTULANEJ Z WINMAR
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Porady opinie, winmar specjaliści foto video