Współczesne bogactwo obiektywów, wynikające tak z dekad ich produkcji, jak i wielości producentów, poskutkowało tym, że ich wpływy w fotografii zaczęły się zazębiać. I tam, gdzie granice oznaczał bagnet danego korpusu, z pomocą przyszły adaptery. Początkowo wytwarzane niemal amatorsko, dziś są profesjonalnymi urządzeniami zacierającymi granice w użytkowaniu obiektywów, czyniąc je dostępnymi dla każdego. Współczesne korpusy potrafią dzięki nim odpowiednio sterować silnikami autofocusa obiektywu i potwierdzać parametry ostrości czy przysłony. Umożliwia więc to przypięcie szkła na przykład między bagnetami Nikon F a Sony E. Ponieważ na rynku są też kamery, i one nie obyły się bez tej rewolucji - a między poszczególnymi bagnetami także istnieje sporo różnic. Dobry adapter czy konwerter jest wart swojej ceny - inwestycja w takie urządzenie pozwala na o wiele swobodniejsze przemieszczanie się między wybranymi obiektywami i dopasowanie ich do charakterystyki swojej pracy.